
Ego vs Jaźń
W codzienności przejawia się ta krótka baśń…
Barwny, niezwykły wszechświecie.
O to ja! Twoje dziecię.
Dziękuję za poezję, która z źródła płynie.
Dźwięki i słowa. Słowa i dźwięki.
Zakodowane informacje. Tajemnicze kreacje.
Dla wybranych.
Ich co raz więcej w świadomości szaty ubranych.
Spętane afirmacje – Dla wygnanych.
Rozgrzeszenie.
W miłości znajdziecie duchowe uziemienie.
Przypomnienie.
Następuje tam – gdzie uwaga płynie.
Przyswojenie.
Oblicze natury – uzmysłowienie.
Przejrzystość.
Rozkwitamy w oparciu o teraźniejszość.
Szlachetne czyny.
Witajcie majestatyczne rośliny.
Niewinność.
Uwalniam z was – dla zabłąkanych Mas.
God-ność.
Bliżej Boga stawiamy swe kroki.
Uroki drzew.
Krzewów śpiew. W ciszy dzwięków dostępność.
Słyszysz? To głosu pojednanie.
Wzrastanie.
Co wznosi owocne plony. Głód zaspokojony.
Zbliżony.
Już nigdy oddalony. Potencjał uwolniony.
Zapraszam Was – żywioły.
Wasza elegancja, zaprasza naturę do tańca.
Spokrewnieni.
Tu i teraz połączeni. Błogosławieni.
Wnet pojawiły się wątpliwości. Wyobcowane. Bez namiętności.
Z Nieba do Piekła – Czy to cierpienia czas?
Dusza podpowiada – Wieczna energia przecież Kocha Nas.
” Tak? To dlaczego tyle zła się dzieje! „
Ego się zbudziło, racjonalne myślenie.
Nie widzisz? Normy i prawa, zasady i regulacje. Odciskają piętno.
W tym doskonałym schemacie.
Zmysłom przysłonięto Boską manifestacje.
Intuicja i odczucia. Cichy głos rzeczę.
To w nich usłyszysz co akacja z różą słońcu szepczę.
Zaś ocean i morze księżyca z tęsknotą wyczekuje.
Cykl ten w równowadzę trwa. Z gracją flore i faune odnajduje.
Ego na to ” a ja zaprzeczę! „
Boś Ty ego nauczone, że naturę owszem, lubisz.
Gdy przepraszasz swą Matkę, Żonę.
” Ich oczy pięknym kwiatem zaspokojone! „
Skąd pochodzą? Z miasta świateł i betonu?
” Nie pamiętam „
Zatem pamięć niech Ci rozświetli średniowiecze.
Ogień!
Traci dla Ciebie czar, dach nad głową.
Ot co!
Betonowy dar.” Oj tam od razu dar! wiele par, odnajduje tutaj raj „
Poniżenie!
” A na cóż mi ku naturze uniżenie? „
Zapomniałeś?
Zatem niech monsun informacje Ci niesie.
Powietrze!
” O nie, dziś znowu wietrznie! Zimno, odejdźcie! „
A oddychanie?
” Ee tam! z natury korzystanie ”
Nieuchwytny wiatr kołysze się.
Nawet w betonowych ścianach, jego energia jest.
” Oj marudzisz! „
Ukazuje Ci pojedniania sens, wróć do domu, błąkasz się.
” Tylko Wolność! „
W oparciu o natury godność! Wciąż Ci umyka jak Odpływ – przypływ.
” Księżyc wodami rządzi! Skończ! „
Podziały i iluzje, w mocy wód znajdą swe naturalne ujście!
Woda. A z nią jej bryza.
” Dziś zastąpiły ja lepsze rzeczy, nikt temu nie zaprzeczy! „
80 % Ciebie Ci właśnie umyka.
” Pff, statystyka „
W płodzie naszej matki byliśmy, tam wodę pierwszy raz spotkaliśmy.
” Oj męczysz mnie już, zejdź na ziemie! „
Proszę bardzo!
” O nie! wróć się wróć, zrobię wszystko proszę, w posłuszne narzędzie się zmienie „
Energia ujemna, matka Ziemia.
Ukojenie.
Wnet cisza nastaje. Szum myśli ustaje.
Matczyna miłość. Otula jedność.
Ojcowska stanowczość. Skutek i przyczyna.
Pierwszeństwo dla Duszy.
Ulotność
Poddanie
Żywiołów wirowanie
” Dziękuje Ci matko, dziękuje Ci Boże. Że, w tym ferworze walki, uzdrowienie się przydarza.
Niech radosna pieśń o waszej potędze się przeze mnie wyraża.
Fałszywy konflikt opanowany. Dusza i ego odczuwają przymierze.
Zawsze tak było, zapomnienie przyszło by nastąpiło… „
Oświecenie
Zjednoczenie
Poznajesz?
Przypomnienie…
4 myśli na temat “Przypominanie…”